chustonoszenie to dla mnie już historia,
ale nadal uważam, że chusty odmieniają świat - dziecka i rodziców...

Zamotana to fajne wspomnienie z pierwszych lat życia naszych dzieci. Teraz zajmuja nas zupelnie inne sprawy - ale o tym juz w innym miejscu.
Dziekuję za czytanie, komentowanie, kupowanie i dzielenie się chustowymi wrazeniami. Mam nadzieję, ze i Wasz swiat nabrał kolorów dzieki kawałkowi szmaty...

Domena Zamotana.pl nie jest juz moja, to zupełnie inny sklep, inny właściciel, nie ma to nic wspolnego ze stworzoną przeze mnie marką.
Osoby, ktore poszukują chust Vatanai - odsyłam do producenta www.vatanai.com lub nowego dystrybutora na Polskę http://www.maminek.pl/vatanai-c-12.html
Bo nadal twierdzę, ze to najlepsze chusty świata ;-)





------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------


piątek, 7 grudnia 2007

udało się (po długiej przerwie)

jak w tytule - udało się:
1. naprawić aparat
2. zdybać fotografa w jego i swojej wolnej chwili (dzieć-luzak zawsze ma czas, więc z nim nie było problemu ;-D)
3. wsadzić dziecia do mei taia
4. obfotografować i dziecia i mei taia - nawet ja się w kadrze zmieściłam !
Aha - i to wszystko nie raz, nie dwa a kilka razy !
Do godnych zauważenia wyczynów należy też fakt, że efekty zamotanych działań zdołały zostać przeniesione bezproblemowo do komputera, gdzie następnie przetrwały wizytę rodzinnego czyściciela wirusów oraz awarię prądu i nic ich nie wzruszyło - są nadal tak samo piękne jak wcześniej. Nic tylko się nimi chwalić:



Brak komentarzy: