chustonoszenie to dla mnie już historia,
ale nadal uważam, że chusty odmieniają świat - dziecka i rodziców...

Zamotana to fajne wspomnienie z pierwszych lat życia naszych dzieci. Teraz zajmuja nas zupelnie inne sprawy - ale o tym juz w innym miejscu.
Dziekuję za czytanie, komentowanie, kupowanie i dzielenie się chustowymi wrazeniami. Mam nadzieję, ze i Wasz swiat nabrał kolorów dzieki kawałkowi szmaty...

Domena Zamotana.pl nie jest juz moja, to zupełnie inny sklep, inny właściciel, nie ma to nic wspolnego ze stworzoną przeze mnie marką.
Osoby, ktore poszukują chust Vatanai - odsyłam do producenta www.vatanai.com lub nowego dystrybutora na Polskę http://www.maminek.pl/vatanai-c-12.html
Bo nadal twierdzę, ze to najlepsze chusty świata ;-)





------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------


poniedziałek, 14 stycznia 2008

chustowe odwiedziny

odwiedziły nas dziś dwie chustowe dziewczyny: Natalia z córeczką Adelką. Dotarły mimo utrudnień natury "topograficznej" ;-) wiec w ramach rekompensaty dostały cały mój arsenał (Koira, Kipawa, Aialik, Ysabel i MT by Wroba) do pomacania, pomotania i zaopiniowania. Chusty fruwały w powietrzu, Adelka dzielenie pełniła rolę modelki, a ja po raz kolejny zobaczyłam, że plecaczek to nie żadna filozofia (więc może wreszcie się przekonam...).
Było miło, zapraszamy ponownie - kawa ciasto i flipsy czekają !!!
PS. Za pozwoleniem Natalii moja dokumentacja wiązaniowa - czyli plecaczek z krótkiej chusty - Vatanai Kipawa 2,5 m. Jak się okazuje - da się !

Brak komentarzy: