chustonoszenie to dla mnie już historia,
ale nadal uważam, że chusty odmieniają świat - dziecka i rodziców...

Zamotana to fajne wspomnienie z pierwszych lat życia naszych dzieci. Teraz zajmuja nas zupelnie inne sprawy - ale o tym juz w innym miejscu.
Dziekuję za czytanie, komentowanie, kupowanie i dzielenie się chustowymi wrazeniami. Mam nadzieję, ze i Wasz swiat nabrał kolorów dzieki kawałkowi szmaty...

Domena Zamotana.pl nie jest juz moja, to zupełnie inny sklep, inny właściciel, nie ma to nic wspolnego ze stworzoną przeze mnie marką.
Osoby, ktore poszukują chust Vatanai - odsyłam do producenta www.vatanai.com lub nowego dystrybutora na Polskę http://www.maminek.pl/vatanai-c-12.html
Bo nadal twierdzę, ze to najlepsze chusty świata ;-)





------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------


sobota, 29 września 2007

warsztaty ekomamy

Nareszcie wzięłyśmy udział w profesjonalnych warsztatach noszenia w chuście - pionierskie na krakowskiej ziemi zajęcia zorganizowała Magda, czyli twórczyni portalu ekologicznego ekodzieciak.pl
Było gwarnie, kolorowo i bardzo intensywnie. Wiązałam zarówno Vatanai jak i EllaRoo i w obydwóch było nam dobrze. Matyldzia szalała na całego i tylko zmęczenie pokrzyżowało nam plany samodzielnego zawiązania plecaczka. Ale wiedzę już mamy teraz pozostaje nam tylko poćwiczyć realizację ...

niedziela, 23 września 2007

zaprojektuj nowy wzór EllaRoo !

łam Marka EllaRoo ogłasza kolejną edycję konkursu na nowy wzór chusty !


Puść wodze wyobraźni, zaprojektuj chustę swoich marzeń i prześlij ją do EllaRoo.

Najlepsze projekty zostaną poddane pod głosowanie użytkowników portalu marki już w listopadzie - tą drogą zostanie wyłoniony zwycięzca.

Autor(-ka) zwycięskiego projektu nie tylko otrzyma jeden z pierwszych egzemplarzy chusty własnego projektu, ale także będzie mógł(-a) wybrać dla niej nazwę, pod którą chusta wejdzie na stałe do oferty EllaRoo !

Daj sobie szansę - być może już w przyszłym roku świat oszaleje na punkcie chusty, która dziś "chodzi Ci po głowie" ...

Przewidziano także nagrody pocieszenia - szczegóły już wkrótce !

Termin nadsyłania zgłoszeń: sobota, 20 października br.

W skrócie:

kolory: w swoim projekcie możesz użyć dowolnych kolorów, jednak najlepiej by występowały one w już dostępnych modelach. Jeśli niemożliwym będzie uzyskanie danego koloru przy pomocy nietoksycznych barwników EllaRoo zastrzega sobie prawo zastąpienia go jak najbardziej podobnym.

wzory: dozwolone linie pionowe i poziome, ich kombinacje, wykluczone wszelkie krzywe.Projekt powinien przedstawiać wzór chusty na całej jej szerokości.

szablon: pomocnym przy tworzeniu projektu może okazać się ten szablon.

format plików: PNG, GIF, JPG/JPEG, lub TIFF, rozmiar max. 100KB , 150x200 pixeli.

zgłoszenia: możesz zgłosić tyle projektów ile tylko podsunie Ci wyobraźnia, jednak do grupy finalistów zostanie wybrany jeden wzór danego autorstwa. Gotowe projekty można przesłać za pomocą formularza on-line, lub pocztą na adres: Ellaroo Colorway Contest, 305 N Bradley StMcKinney, TX 75069 (USA). Każde zgłoszenie powinno zawierać: nazwisko oraz adres mailowy, projekt całej szerokości chusty, fakultatywnie: opis/źródła inspiracji/charakterystykę kolorów (max. 50 słów).

Szczegóły konkursu: http://www.ellaroo.com/contest/
Co warto wiedzieć projektując wzór:
http://www.ellaroo.com/contest/contest-info.php
Formularz konkursowy:
http://www.ellaroo.com/contest/contest-entry.php
W roku 2006 zwycięskim projektem okazał się rudo-brązowy model Elsa. A było z czego wybierać:
propozycje nadesłane na konkurs w 2006 r.

czwartek, 20 września 2007

rynek okołochustowy

rozwija sie równie szybko jak ten chustowy - pojawiają się plecaczki, zabawki do chusty, geterki pod kolor chusty czy szmatki ciamkatki, ale także przedmioty zbytkowe jak biżuteria do chusty. Nie chodzi tu oczywiście o zdobienie samej chusty ale noszącego w chuście. Sama stałam się posiadaczką niepowtarzalnego zestawu (kolczyki + bransoletka) pod kolor mei taia zakupionego u Wroby, która jako artystka wielobranżowa uraczyła mnie takim oryginalnym gratisem ;-)

Kusi mnie jeszcze zamowienie kolczyków, ktore pasowałyby do vatanaiowskich wielorybków.

poniedziałek, 17 września 2007

vatanai koira

wielbicielki (i wielbicieli) chust w zdecydowanych kolorach urzeknie z pewnością Vatanai Koira - głęboki, soczysty, żywiołowy odcień czerwieni nadaje chuście niepowtarzalny charakter. To chusta, w której aż chce się zanurzyć ręce i otulić jak szalem ramiona.
Wzór w postaci odwróconych trójek odznacza się tylko wypukłą fakturą - zastosowanie przędzy w tym samym kolorze nadało tkaninie szlachetny wygląd, przypominający trochę ubrania dworskie...

Ech - wyobraźnia nie zna granic ! Jednak dowodem na to, że wzór był strzałem w dziesiątkę są kolejne wersje kolorsytyczne: niebieski Glaciar i zielona Teesta - ale o nich będzie później.

sobota, 15 września 2007

Margerytki sprzedane ;-)

nowej właścicielce życzę długich godzin noszenia - niech dobrze służy noszącym i noszonym ;-D

środa, 12 września 2007

Lokal przyjazny maluchom ?

To z pewnością nie Cafe Dynia na ul. Krupniczej w Krakowie !!!

O tym jak "bardzo" tam lubią dzieci napisałam już na forum: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=68837081 Smutne ale prawdziwe - objaw schizofrenii naszych czasów ! Pocieszające natomiast jest to, że jak widać sprawa zrobiła się gorąca - będzie się działo, oj będzie ;-)

niedziela, 9 września 2007

chusty na Śląsku

chustujemy wszędzie - z innymi "noszącymi" spotkaliśmy się również na Śląsku w WPKiW. Tym razem zaroiło się od hoppów, więc wielorybki vatanai wyróżniały się na pasiastym tle jako prawdziwe curiosum.
Jak zwykle oprócz pogaduszek (nie tylko chustowych) była część praktyczna: przy pomocy anntenki i reszty zostałyśmy z Matyldą zamotane w śliczny plecaczek, z którego dziecko nijak nie mogło się samo wyśliznąć mając pod pupą trzy ściśle przylegające warstwy. Plecaczek zyskał uznanie - zamotał się także tata Matyldy, po czym ruszył na obchód w celu przetestowania nowego wiązania ;-)
W parku chorzowskim sprawdzilismy także na włąsnej skórze zasadę: "dziecko w chuście musi być najedzone !" - próbując trochę oszukać zegar dietetyczny małej chcieliśmy donieść ją na parking i tam dopiero nakarmić - nic z tego: dała taki koncert, że słyszały ją nawet niedźwiedzie w zoo... A co pomyśleli otaczający nas antychustownicy ? No jasne: jak można tak dziecko męczyć w tej szmacie Tyle tylko, że 15 min. później to samo dziecko (tyle że z pełnym brzuszkie) rozsyłało Z TEJ SAMEJ CHUSTY (vel szmaty )syte uśmiechy ;-)

sobota, 8 września 2007

ellaroo na ebay



jeśli ktoś chciałby zostać właścicielem chusty ellaroo w kolorze soczystej zieleni i turkusu (<-- model Kristen) lub w barwne, kontrastowe pasy (model Ysabel -->) - zapraszam na ebay .

z chustą w laboratorium

okazało się, że chusta dobra nie tylko na ząbki: równie świetnie sprawdza się podczas pobierania krwi. O tym co się działo i jak to przeżyliśmy przy pomocy chusty napisałam tutaj.

piątek, 7 września 2007

rozstania przyszedł czas...

Po ostatnim zamówieniu mój stosik osiągnął rozmiary, które zmusiły mnie (rozsądna ja czyli RJ)do szczerej rozmowy z wewnętrzną chustomaniaczką (WChM) ;-) :
WChM: Każda jest piękna
RJ: Owszem, ale wszystkich i tak nie założę jednocześnie,
WChM: Każda jest inna
RJ: Owszem, ale najłatwiej nosi mi się w wiązanej i mei taiu,
WChM: Każda jest mi potrzebna
RJ: Owszem, ale w których nosiłam przez ostatni tydzień ?
I tak od słowa do słowa zostało postanowione:
opuszcza nas kółkowa oppamama. Smutne, bo służyła nam bardzo i cieszyła oczy swoim wesołym deseniem. Jednak bilans jest nieubłagany - trzeba się czegoś pozbyć ;-/
Jestem jednak pewna, że kółkowa szybko znajdzie nowego właściciela oraz chustownika do noszenia, którzy będą z niej równie zadowoleni jak ja i Matylda.

czwartek, 6 września 2007

chusta na ząbki

Gdy bolą dziąsła i wszystko jest "be" pomaga tylko chusta. Przećwiczyliśmy to na dolnych jedynkach, które zapowiadały się przez dwa długie miesiące i teraz czeka nas powrót do starych dobrych praktyk. Z przyjemnością i ulgą zarazem, bo chusta okazuje się niezawodna. I tylko ciężar zbolałej istotki w chuście przypomina, że to już niepierwsze ząbki idą ;-) Pozdrawiam rodziców ząbkujących bąbli - z chustą lepiej, prawda ?
PS. Vatanai Aialik to chusta w sam raz na ząbkowanie - pokazuję małej wielorybki i mówię, że jak zabki urosną to też będzie taka uśmiechnięta jak one. A co na to moja córka ? Uśmiecha się pokazując dwie (jeszcze osamotnione) perełki w dolnej szczęce ;-D

środa, 5 września 2007

doszły !!!

zamówione vatanai dotarły !
Wyczekiwane od ho-ho nareszcie są i cieszą oczy: różowo - brązowo - popielata Maruyama a tuż obok ciepłe (bardzo ciepłe - przywodzą na myśl południowe morza) błękity Kipawy.
Ech..., co się jeszcze nacieszę to moje - jutro pasiaste wyruszą w nową podróż (no, wszystkie za wyjątkiem jednej Kipawy, co do której mam pewne plany, ale o tym na razie cicho-sza !)
Niech (się) dobrze noszą !

wtorek, 4 września 2007

vatanai tibet

Tibet to jedna z pierwszych chust Vatanai, po dziś dzień cieszy się jednak wielką popularnością jako dobra sprawdzona klasyka.
Będzie się świetnie prezentowała zarówno na spacerze wśród opadających liści jak i podczas wypadu do miasta - w vatanai tibet energia i dobry humor nie opuszczą nas przez cały dzień !
czerwone i pomarańczowe pasy różnej grubości - ognista chusta w sam raz na jesienną szarugę !

poniedziałek, 3 września 2007

mei tai od Wroby

na żywo okazał się jeszcze piękniejszy - kolorowe, świetnie dobrane kolorystycznie tasiemki i ozdobne przeszycia, pikowane paski i ładnie wywijający się zagłowek !

Matylda wyraziła swoją aprobatę usypiając w nim dziś podczas przymiarki pierwszego wiązania, więc jej chyba też przypadł do gustu. Nosi sie w nim wygodnie i przede wszystkim wygodnie i szybko zakłada, co na użytek domowego marudzenia będzie bardzo przydatne.

Aha - mei tai przywędrował do mnie w komplecie z pięknymi kolczykami i bransoletką
made by wroba - nic tylko nosić !

sobota, 1 września 2007

vatanai Maruyama czyli wielka premiera

Na poczatku był konkurs na nowy deseń Vatanai. Zwyciężyła pastelowa mieszanka ciepłego różu i brązów. Takie owocowe ptasie mleczkow w czekoladzie. Wzór podrasowano, tu ujęto tam dodano i tak powstała Maruyama - trzecia pasiasta chusta Vatanai.

Mnie osobiście graficzna zapowiedź wzoru wydawała się mdła i nie miała w sobie tego magnetyzmu kolorowych wielobarwnych chust, dlatego nie byłam przekonana co do trafności wyboru. Do momentu kiedy nie zobaczyłam tego:

Chusta ma urok starego jedwabiu, szłachetnego dla oka i miłego w dotyku - jak dla mnie zupełne olśnienie kolorystyczne. synteza przytulności i elegancji. Mam nadzieję, że paczka nie będzie zbyt długo zwlekać...