chustonoszenie to dla mnie już historia,
ale nadal uważam, że chusty odmieniają świat - dziecka i rodziców...

Zamotana to fajne wspomnienie z pierwszych lat życia naszych dzieci. Teraz zajmuja nas zupelnie inne sprawy - ale o tym juz w innym miejscu.
Dziekuję za czytanie, komentowanie, kupowanie i dzielenie się chustowymi wrazeniami. Mam nadzieję, ze i Wasz swiat nabrał kolorów dzieki kawałkowi szmaty...

Domena Zamotana.pl nie jest juz moja, to zupełnie inny sklep, inny właściciel, nie ma to nic wspolnego ze stworzoną przeze mnie marką.
Osoby, ktore poszukują chust Vatanai - odsyłam do producenta www.vatanai.com lub nowego dystrybutora na Polskę http://www.maminek.pl/vatanai-c-12.html
Bo nadal twierdzę, ze to najlepsze chusty świata ;-)





------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------


czwartek, 17 stycznia 2008

zielony plecaczek

ponieważ zupełnie niespodziewanie trafiła mi się nadprogramowa Teesta 3,5 m postanowiłam spróbować - co szkodzi - czy może krótsza chusta będzie łaskawsza i uda mi się zawiązać plecaczek, który po serii warsztatów Magdy Ekomamy umieją już chyba wszyscy. Wszyscy oprócz mnie, bo ciągle nie udaje mi się na te warsztaty dotrzeć.
Złapałam chustę, złapałam dziecko i po chwili okazało się, że mam na plecach obydwa elementy i to o dziwo trzymające się razem ! Hurra sama zawiązałam plecaczek ! Może niedoskonały, może niedociągnięty tu i ówdzie, ale dziecko nie miało nic przeciwko, cieszyło się razem ze mną i przez godzinę paradowało ze mną po mieszkaniu (domyślacie się: od lustra do lustra ;-) .
Oczywiście zielony plecaczek został uwieczniony na zdjęciu - obiecuję szybko dołączyć stosowną dokumentację, a tymczasem oświadczam tylko: Teesta mota się sama ... ;-)

Brak komentarzy: